Dominika i Andrea , czyli elegancki teledysk ślubny z polsko – włoskiego wesela we dowrze w Tomaszowicach

Polsko – włoski, elegancki teledysk, Kraków


Przepiękne polsko – włoskie wesele we Dworze w Tomaszowicach pod Krakowem. Pan Młody to Włoch o urodzie Georga Clooney’a. Panna Młoda to piękna brunetka o urodzie aktorki z filmów lat 30-stych. Para Młoda upodobała sobie Kraków na miejsce swojego pięknego ślubu kościelnego. Przygotowania odbyły się w apartamentach na Rynku w Krakowie. Atmosfera przygotowań Pana Młodego była bardzo wesoła. Najbliźsi przyjaciele bez przerwy żartowali rozładowując atmosferę. Trzeba przyznać, że mimo tego Pan Młody był bardzo wyluzowany i wesoły, a przygotowania przebiegały jak udane spotkanie z kolegami. Panna Młoda przygotowywała się w eleganckim i przestronnym apartamencie. Również miała wsparcie swojej świadkowej, która pomagała jej we wszystkim. Apartament Panny Młodej miał antresolę dzięki temu można było zrobić kilka ciekawych ujęć, które w innych warunkach nie byłyby możliwe.

W pewnym momencie do pokoju wszedł posłaniec od Pana Młodego. Miał do przekazania prezent dla Panny Młodej. Po rozpakowaniu okazało się, ze jest to elegancki podłużne czerwone pudełko. Co skrywało? Przepiękną złotą bransoletę, która zaskoczyła wszystkich obecnych. Nie był to delikatny ledwo zauważalny łańcuszek ale szeroka bo na sześć czy siedem oczek bransoleta. Zachwytom nie było końca ale czas leciał, a przecież jeszcze make up ślubny, jeszcze fryzura ślubna, jeszcze ubieranie sukni ślubnej! Co prawda para nie zdecydowała się na wedding plannera z Krakowa za to Panna Młoda sama zaplanowała przebieg dnia i jak na razie wszystko układało się zgodnie z planem. Filmowanie przygotowań pary młodej to bardzo fajny moment w dniu ślubu.

Z jednej strony para oswaja się z kamerą i kamerzystą, z drugiej można „spokojniej” wychwycić ładne detale garderoby i biżuterii. W teledysku ślubnym zobaczycie ciekawe ujęcia bukietu ślubnego ale też butelki szampana Moet Chandon. Zresztą pierwsze ujęcie teledysku ślubnego to taki pomysł z obracającą się obrączką nagraną w super slow motion. Jak się później dowiedziałem od pary młodej bardzo im się podobało takie rozpoczęcie ich teledysku. Czas ślubnych przygotowań pary to też miejsce na ciekawe ujęcia kiedy trwa make up ślubny czy kiedy układana jest fryzura. I moment ubierania sukni ślubnej oraz garnituru. W między czasie można filmować emocje, które towarzyszą parze i ich bliskim. Niby każdy ślub to to samo ale kiedy już się filmuje śluby i wesela to okazuje się, że każdy jest ostatecznie inny i nawet jeśli się chce powtórzyć pewne ujęcia to nieraz jest to trudne. Mi to akurat pasuje bo nie lubię się powtarzać.

Wolę robić filmy ślubne, które są inne, różnią się i są ciekawe. No więc kiedy już przygotowania dobiegały końca trzeba było pomyśleć o filmowaniu ślubu w kościele. Ślub w kościele św. Idziego pod Zamkiem Wawel to wymagające wyzwanie. Kościół św. Idziego w Krakowie jest bardzo niewielki i poruszanie się w nim w trakcie ślubu nie należy do najłatwiejszych. Do tego nie jest to jasny kościół. Ma swój urokliwy klimat ale wymaga odpowiedniego sprzętu filmowego. Parkowanie pod kościołem św Idziego jest w zasadzie niemożliwe więc dobrze być rozeznanym wcześniej jak ugryźć ten temat. Jako Kamerzysta z Krakowa zdarzało mi się już filmować śluby w kościele św. Idziego w Krakowie więc wiedziałem jak najlepiej poradzić sobie w tej sytuacji. Kiedy para młoda była już w pełni gotowa do opuszczenia swoich apartamentów w centrum Krakowa ja polowałem jeszcze na ciekawe ujęcia. Tu taka dygresja.

W trakcie montażu teledysku ślubnego uznałem, ze te momenty z przejazdu pod kościół wylądują jednak w pełnym filmie. Chciałem w pewien sposób skrócić teledysk ślubny pary pamiętając, że życzyli sobie elegancki i nowoczesny teledysk ślubny z narastającym tempem. Żeby jednak nie tracić ujęcia z eleganckim autem do ślubu pary wstawiłem w teledysku inny moment. No wiec przyjazd pary Jaguarem na wesele we Dworze w Tomaszowicach uznałem za najciekawszy więc to ono wylądowało w tym można powiedzieć krakowskim teledysku ślubnym. Powróćmy jednak do samej ceremonii ślubnej w kościele św. Idziego w Krakowie. Część gości weselnych była z za granicy więc kościół u podnóża Wawelu był nie lada gratką turystyczną. W kościele byłem już przed parą. Chciałem się dobrze przygotować na przyjazd pary, złapać trochę ujęć gości i kościoła. Kiedy para już się pojawiła szybko podpiąłem Panu młodemu mój malutki mikrofon, który wspaniale wyłapuje dźwięk szczególnie podczas przysięgi małżeńskiej. Jest on tak schowany, ze w rezultacie jest niewidoczny. Podobnie jak ja podczas filmowania ślubów.

Dzięki temu Państwo młodzi czują się bardziej swobodnie i naturalnie. A ja mam wysokiej jakości dźwięk z przysięgi małżeńskiej i bardzo ciekawe i niepozowane ujęcia filmowe. Ksiądz, który udzielał sakramentu ślubu tej polsko – włoskiej parze był bardzo miły. Podczas kazania opowiedział nawet kilka dowcipów. Kiedy nastał czas przysięgi małżeńskiej zrobiło się emocjonalnie. Para jednak wciąż była radosna i pewna swojej decyzji co dało się wyczuć w ich spojrzeniach. Nie często zdarzają się takie pary, od których bije taka pewność. Tu tak właśnie było. Po przysiędze i zakończeniu ślubu para uroczyście wyszła z kościoła. Nie obyło się bez konfetti pod kościołem W Krakowie mimo zakazu o ile dobrze pamiętam. No ale weź tu wyjaśniaj wesołym Włochom, ze nie można sypać konfetti. Swoją drogą kto wymyślił taki zakaz. Choć z drugiej strony to chyba tylko taka formalność, bo ile razy filmuje ślub w Krakowie w kościele św. Idziego to zawsze jest konfetti i żaden z księży nie ma z tym problemu. No więc kiedy płatki jeszcze nie zdąrzyły opaść z marynarki ślubnej Pana Młodego, jego koledzy postanowili, że strącą je… podrzucając Panem Młodym.

Wiwatując i wykrzykując radośnie, Pan Młody poszybował w górę „niczym gołębica”. Wrócił bezpiecznie odstawiony na ziemię przez swoich włoskich przyjaciół. Ten temperament! Dlaczego W Polsce pod kościołem nikt nie podrzuca Pana Młodego albo Panny Młodej. Pod kościołem jest bezpieczniej. Nie ma sufitu i każdy jest jeszcze trzeźwy (chyba). Po tych radosnych ekspresjach para młoda wraz z gośćmi pojechała do eleganckiej sali weselnej pod Krakowem. Tutaj dopiero zaczęło się szaleństwo. Wcześniej jednak tradycjom stało się zadość. Po niekończących się życzeniach od międzynarodowych gości przyszedł czas na pierwszy taniec pary młodej. Para miała do dyspozycji rozległy parkiet. Dwór w Tomaszowicach oferuje kilka sal weselnych.

Nasza włosko polska para organizowała swoje wesele w Sali Oranżeria, a więc tej najbardziej okazałej z pięknym widokiem z gigantycznych okien Sali weselnej. Sala ta cechuje się także bardzo dużą częścią taneczną dzięki czemu wielkie wesela na 300 i 400 osób są tu możliwe. Nasza wspaniała para mogła wdać się w wir pierwszego tańca i tak też się stało. Po romantycznym pierwszym tańcu Państwa Młodych i niekończących się oklaskach zauroczonych gości weselnych impreza weselna się rozpoczęła na dobre. Gości porywał do tańca chyba najlepszy zespół weselny w Krakowie, a jeśli nawet nie najlepszy to bardzo godny polecenia. Grali super i wszyscy goście weselni się wspaniale bawili. Parkiet był dobrze oświetlony, jedzenie przepyszne.

Jak to dobrze, ze po tak udanym dniu miałem tak blisko do domu  Filmowanie ślubów w Krakowie ma swoje uroki. Jako Kamerzysta z Krakowa mogę w 30 minut po filmowaniu wesela być już z powrotem. Z drugiej jednak strony fajnie jest kiedy zapraszają Ciebie jako filmowca ślubnego na wesele w Warszawie czy Częstochowie. A jak powiedzą jeszcze, że ich zdaniem robię najlepsze teledyski ślubne (to boję się wtedy, ze mało chyba przeglądali ofert kamerzystów) ale z drugiej strony jest mi bardzo miło no i staram się za trzech! Bo przecież muszę zasłużyć na taką pochwałę – wtedy będzie zgodna z prawdą! To teraz śmiało oglądajcie ten trochę nowoczesny, a trochę filmowy teledysk ślubny z włosko polskiego wesela. Okiem nie kogo innego jak Kamerzysty z Krakowa!

Inne teledyski ślubne Kamerzysty z Krakowa

Instagram